From 1ae0306a3cf2ea27f60b2d205789994d260c2cce Mon Sep 17 00:00:00 2001 From: Christian Grothoff Date: Sun, 11 Oct 2020 13:29:45 +0200 Subject: add i18n FSFS --- .../blog/articles/pl/freedom-or-copyright.html | 276 +++++++++++++++++++++ 1 file changed, 276 insertions(+) create mode 100644 talermerchantdemos/blog/articles/pl/freedom-or-copyright.html (limited to 'talermerchantdemos/blog/articles/pl/freedom-or-copyright.html') diff --git a/talermerchantdemos/blog/articles/pl/freedom-or-copyright.html b/talermerchantdemos/blog/articles/pl/freedom-or-copyright.html new file mode 100644 index 0000000..f9fbcca --- /dev/null +++ b/talermerchantdemos/blog/articles/pl/freedom-or-copyright.html @@ -0,0 +1,276 @@ + + + + + + +Wolność czy prawa autorskie? - GNU Project - Fundacja Wolnego +Oprogramowania (FSF) + + + +

Wolność czy prawa autorskie?

+ +

Richard Stallman

+ +

Ten esej opisuje jak zasady wolności oprogramowania można czasami +zastosować do innych prac autorskich i do sztuki. Został tu +zamieszczony ponieważ dotyczy stosowania zasad wolnego +oprogramowania.

+
+ +

+Prawa autorskie zostały wprowadzone w erze prasy drukarskiej jako +regulacja przemysłu pisarskiego i wydawniczego. Celem było zachęcenie +do publikacji różnorodnych prac pisanych. Sposobem było zmuszenie +wydawcy, aby uzyskał zezwolenie od autora na publikację prac +z ostatnich kilku lat. Pozwalało to autorom na uzyskanie +przychodów od wydawców, które ułatwiały i zachęcały +do pisania. Czytelnicy otrzymywali z tego korzyść, tracąc przy tym +niewiele: prawo autorskie ograniczało tylko publikację, nie rzeczy, które +zwykły czytelnik mógł robić. To zapewne uczyniło prawo autorskie korzystnym +systemem dla społeczeństwa i dlatego zapewne uzasadnionym.

+ +

+Wszystko to piękne—tylko dawniej.

+ +

+Dzisiaj mamy nowe drogi dystrybucji informacji: komputery i sieci. Ich +korzyścią jest to, że ułatwiają kopiowanie i manipulację +informacją, włączając oprogramowanie, nagrania muzyczne, książki +i filmy. Oferują one możliwość nieskończonego dostępu +do wszelakiego rodzaju danych—informacyjna utopia.

+ +

+Jedna przeszkoda stała na drodze: prawa autorskie. Czytelnicy +i słuchacze, którzy skorzystali z nowej możliwości kopiowania +i dzielenia się opublikowaną informacją, ściśle rzecz biorąc, naruszali +prawo autorskie. To samo prawo, które niegdyś spełniało rolę korzystnej +przemysłowej regulacji wydawców stało się ograniczeniem dla społeczeństwa, +któremu miało służyć.

+ +

+W demokracji, prawo które zabrania działań popularnych +i użytecznych, zwykle jest wkrótce rozluźniane. Jednak nie wtedy, +gdy korporacje mają władzę polityczną. Wydawnicze lobby jest zdeterminowane, +by przeszkodzić społeczeństwu w korzystaniu z mocy swoich +komputerów i odkryły, że prawo autorskie jest przydatną +bronią. Pod ich wpływem, zamiast rozluźniać prawa autorskie, +aby dopasować się do nowych okoliczności, rządy zacieśniły je +bardziej niż kiedykolwiek, nakładając surowe kary na praktyki dzielenia +się. Najnowsza moda w popieraniu wydawców przeciwko obywatelom, znana +jako „trzy próby” [three strikes], polega +na blokadzie łącz internetowych tym obywatelom, którzy uczestniczą +w dzieleniu się plikami.

+ +

+To jeszcze nie było najgorsze. Komputery mogą być potężnym narzędziem +dominacji, gdy dostawcy oprogramowania odmawiają użytkownikom kontroli +nad oprogramowaniem, które uruchamiają. Wydawcy zdali sobie sprawę, +że poprzez wydawanie prac w formie zaszyfrowanej, które tylko +autoryzowane oprogramowanie może otworzyć, uzyskają niespotykaną władzę: +mogą zmusić czytelników do płacenia oraz identyfikacji, +kiedykolwiek tylko czytają książkę, słuchają muzyki lub oglądają +film. To marzenie wydawców: świat opłat za oglądanie +[pay-per-view].

+ +

+Wydawcy zyskali wsparcie rządu USA dla swego marzenia za pomocą Digital +Millenium Copyright Act (DMCA) w roku 1998. To prawo dawało wydawcom +prawo określania własnych zasad prawa autorskiego, +poprzez implementację ich w kodzie autoryzowanego programu +do odtwarzania. Przez tę praktykę, nazwaną „cyfrowym zarządzaniem +ograniczeniami” [Digital Restrictions Management, +w skrócie DRM] nawet czytanie lub słuchanie +bez autoryzacji zostało zabronione.

+ +

+Nadal mamy te same stare wolności w używaniu papierowych książek +i innych analogowych mediów. Lecz jeśli e-książki zastąpią te +drukowane, te wolności się nie przeniosą. Wyobraź sobie: koniec sklepów +z używanymi książkami, koniec pożyczania książek swoim przyjaciołom, +koniec wypożyczania książek z publicznej biblioteki — koniec +„wycieków”, które mogły dać komuś szansę przeczytania +bez płacenia. Koniec kupowania książek anonimowo za gotówkę +— możesz kupić e-booka wyłącznie przy użyciu karty kredytowej. To jest +świat który wydawcy chcą nam narzucić. Jeśli kupisz czytnik Amazon Kindle +(my nazywamy go Swindle [Szwindel]) +lub Sony Reader (tego nazywamy Shreader [czyt. Shredder - Niszczarka] +za to, czym grozi używanie go z książkami), płacisz +za utrwalenie takiego świata.

+ +

+Szwindel ma nawet orwelliańskiego backdoora, który może zostać użyty +do zdalnego kasowania książek. Amazom zaprezentował tę możliwość +poprzez skasowanie, kupionych z Amazon, kopii książki Orwella +— 1984. Ewidentnie, nazwa nadana przez Amazon temu produktowi +w pełni odzwierciedla intencje do palenia naszych książek.

+ +

+Społeczny gniew przeciwko DRM rośnie powoli, będąc powstrzymywanym +ponieważ propagandowe wyrażenia takie jak „ochrona autorów” +i „własność +intelektualna” przekonały czytelników, że ich prawa się nie +liczą. Te zwroty domyślnie przyjmują, że wydawcom należy się specjalna +władza w imieniu autorów, że jesteśmy moralnie zobowiązani by się +im kłaniać, jak również, że oszukaliśmy kogoś, jeśli zobaczyliśmy +lub usłyszeliśmy cokolwiek bez uiszczenia opłaty.

+ +

+Organizacje, które zyskują najwięcej z praw autorskich, to te które +legalnie sprawują nad nimi kontrolę w imieniu autorów (większość +autorów zyskuje niewiele). Chcieliby, byś wierzył, że prawo autorskie +jest naturalnym prawem autorów oraz, że my — społeczeństwo +— musimy cierpieć, nieważne jak bolesne to jest. Nazywają dzielenie +się „piractwem”, przyrównując pomoc bliźniemu do ataku +na okręt.

+ +

+Mówią również, że Wojna z Udostępnianiem jest jedyną drogą +na utrzymanie sztuki żywą. Nawet gdyby było to prawdą, nie wystarcza to +na wytłumaczenie tego postępowania; lecz nie jest to +prawdą. Publiczne dzielenie się kopiami pozwala zwiększyć sprzedaż +większości prac, zmniejszając sprzedaż tylko dla największych hitów.

+ +

+Bestsellery mogą jednak radzić sobie dobrze bez zakazu dzielenia +się. Stephen King uzyskał setki tysięcy dolarów sprzedając niezaszyfrowaną +serię e-książek bez blokad kopiowania lub dzielenia się. (Był +niezadowolony z tej ilości i nazwał eksperyment porażką, +ale dla mnie wydaje się to sukcesem.) Radiohead zyskało miliony +w 2007 roku poprzez zaproszenie swoich fanów do kopiowania +albumu i zapłaty według własnego uznania, podczas gdy album był +udostępniany także w sieciach P2P. W 2008 roku Nine +Inch Nails wypuścili album z zezwoleniem na dzielenie się +kopiami i zarobili 750 000 dolarów w przeciągu kilku dni.

+ +

+Możliwość sukcesu bez narzucania sztucznych ograniczeń nie ogranicza +się jedynie do bestsellerów. Wielu artystów o różnorakiej sławie +dzisiaj prowadzi dostatnie życie dzięki dobrowolnemu +wsparciu: datkom i zakupom towarów przez ich fanów. Kevin Kelly +oszacował, iż artysta potrzebuje znaleźć jedynie 1000 +prawdziwych fanów. +

+ +

+Kiedy sieci komputerowe dostarczą łatwej anonimowej metody +do przesłania komuś małej kwoty pieniędzy, bez karty kredytowej, +będzie prosto stworzyć dużo lepszy system do wspierania sztuki. Podczas +oglądania pracy, byłby przycisk z napisem: „Naciśnij tutaj, by +wysłać artyście złotówkę”. Czy nie nacisnąłbyś go, przynajmniej +raz w tygodniu?

+ +

+Innym dobrym sposobem na wsparcie muzyki i sztuki są fundusze podatkowe — być może podatek +od czystych nośników lub łączności z Internetem. Państwo +powinno dystrybuować pieniądze z podatku w całości +do artystów, nie marnując ich na korporacje wydawnicze. Jednakże +państwo nie powinno dystrybuować ich w liniowej proporcji +do popularności, ponieważ to by dawało najwięcej kilku +supergwiazdom, pozostawiając niewiele na wsparcie pozostałych +artystów. Z tego powodu proponuję użycie funkcji pierwiastkowej +trzeciego stopnia lub czegoś podobnego. Przy liniowej proporcji, +gwiazda A z 1000-krotnie większą popularnością niż artysta B +otrzyma 1000 razy więcej pieniędzy niż B. Przy pierwiastkowej trzeciego +stopnia, A otrzyma 10 razy więcej niż B. Dzięki temu, każda +z supergwiazd otrzyma większy udział niż mniej popularny artysta, +ale większość funduszy popłynie do artystów, którzy naprawdę +potrzebują tego wsparcia. Ten system wydajnie wykorzysta nasze podatki, by +wspierać sztukę.

+ +

+Propozycje Globalnego +Mecenatu [Global Patronage] łączą aspekty obu systemów, łącząc +obowiązkowe płatności z dowolnością rozdziału pomiędzy artystów.

+ + +

+Aby uczynić prawo autorskie pasującym do ery sieci, powinniśmy +zalegalizować niekomercyjne kopiowanie i dzielenie się wszystkimi +publikowanymi pracami oraz zabronić DRM. Ale dopóki nie wygramy +tej bitwy, musicie zabezpieczyć się sami: nie kupujcie żadnych produktów +z DRM, chyba że macie sposoby na złamanie DRM. Nigdy nie +używajcie produktów stworzonych, by zaatakować Waszą wolność, chyba +że potraficie zniwelować taki atak.

+ +
+ + +
+ + + + + + + + -- cgit v1.2.3